Przyszłość europejskiego przemysłu chemicznego w przeddzień prezydencji Polski w Radzie UE
11 grudnia 2024 r. w siedzibie Parlamentu Europejskiego w Brukseli odbyła się debata na temat przyszłości europejskiego przemysłu chemicznego. Gospodarzem spotkania był Poseł do Parlamentu Europejskiego, Przewodniczący Komisji Zdrowia Publicznego i Członek Komisji Przemysłu, Badań Naukowych i Energii – Adam Jarubas. Wydarzenie zostało zorganizowane z okazji 20-lecia Europejskiej Sieci Regionów Chemicznych.
Polską Izbę Przemysłu Chemicznego reprezentował dr inż. Tomasz Zieliński, Prezes Zarządu PIPC. Ekspert wygłosił prezentację, w której skupił się na omówieniu aktualnej sytuacji przemysłu chemicznego w kontekście europejskim i globalnym, w tym warunków, które utrudniają dalszy rozwój branży. Wystąpienie stanowiło wprowadzenie do szerszej dyskusji przedstawicieli branży w Europie. W panelu dyskusyjnym, oprócz dr. inż. Tomasza Zielińskiego wzięli udział: Sven Schulze, Minister Gospodarki, Turystyki, Rolnictwa i Leśnictwa Kraju Związkowego Saksonia-Anhalt, Oriol Alcoba Malaspina, Dyrektor Generalny ds. Przemysłu, Rząd Katalonii, Yves Verschueren, Dyrektor Generalny, essenscia oraz Nathalie Veronelli, Wiceprezes Włoskiego Stowarzyszenia Handlu Chemikaliami.
Wyzwania stojące przed przemysłem chemicznym w Europie
Jednym z największych wyzwań dla przemysłu chemicznego w Europie są obecnie koszty energii. W szczególności są to ceny gazu w Unii Europejskiej, które osiągnęły poziom o 76% wyższy niż przed kryzysem z lat 2014-2019. Cena gazu w Europie w listopadzie 2024 r. wyniosła 13,9$/mmbtu, podczas gdy w USA były to 2$/mmbtu, a w Rosji – 1,9$/mmbtu. Dla wielu firm chemicznych oznacza to wyższe koszty produkcji, które negatywnie wpływają na konkurencyjność europejskiego sektora w porównaniu z krajami, które mogą liczyć na tańsze źródła energii. Sytuacja ta prowadzi do spadającej rentowności firm chemicznych.
Przemysł chemiczny w Europie zmaga się również z rosnącą zależnością od surowców z innych regionów, zwłaszcza z Azji i Bliskiego Wschodu. W dobie globalnych napięć geopolitycznych i kryzysów, jak wojny handlowe czy zmiany polityczne, zapewnienie stabilności łańcuchów dostaw staje się coraz bardziej problematyczne. Z tego powodu, bezpieczeństwo surowcowe stało się kluczowym zagadnieniem, którego rozwiązanie wymaga zarówno dywersyfikacji źródeł dostaw, jak i inwestycji w zrównoważone procesy produkcji i recyklingu.
Europie coraz trudniej jest konkurować z krajami spoza Unii Europejskiej. Przemysł chemiczny w krajach azjatyckich zyskuje na znaczeniu dzięki tańszej sile roboczej, mniej restrykcyjnym wymogom, subsydiowaniu produkcji oraz łatwiejszemu dostępowi do surowców. Dodatkowym wyzwaniem dla europejskich producentów jest import tańszych towarów chemicznych z tych regionów, które często oferowane są po znacznie niższych cenach. Nierówny dostęp do surowców oraz brak jednoznacznych standardów jakości, bezpieczeństwa czy środowiskowych w tych krajach prowadzi do presji kosztowej oraz obniżenia konkurencyjności europejskiego przemysłu chemicznego, który jednocześnie musi dążyć do spełnienia ambitnych celów klimatycznych.
Europa zaczyna dostrzegać potrzebę odbudowy przemysłu chemicznego. Jak podkreślił Prezes Zieliński, poziom produkcji chemikaliów w Europie wciąż nie dorównuje wynikom Chin, które utrzymują nieprzerwany wzrost w tej branży. Kluczowe jest zatem podjęcie działań na poziomie politycznym, takich jak wprowadzenie Clean Industrial Deal czy rewizja niektórych rozporządzeń i dyrektyw, które mogłoby wzmocnić konkurencyjność przemysłu chemicznego na arenie międzynarodowej.
Manifest Polskiej Chemii w prezydencji Polski w Radzie UE
Europejski przemysł stoi obecnie w obliczu największego kryzysu gospodarczego od dekady. W czasie, gdy kluczowe są inwestycje, które pozwolą osiągnąć ambitne cele neutralności klimatycznej, przedsiębiorstwa potrzebują solidnych podstaw biznesowych, które uzasadnią lokowanie kapitału na Starym Kontynencie. Bezpieczeństwo gospodarcze, rozumiane jako stabilność dostaw surowców, przystępność cen energii oraz przewidywalność regulacji, jest fundamentem, który pozwala budować konkurencyjność przemysłu. Stabilne środowisko biznesowe, które chroni europejski rynek przed zewnętrznymi zagrożeniami, sprzyja rozwojowi innowacyjnych i zrównoważonych technologii. W tym kontekście postulowany Europejski Ład Przemysłowy powinien stać się priorytetem nowego cyklu instytucjonalnego UE.
Podczas polskiej prezydencji w Radzie UE, priorytetem będzie wzmacnianie europejskiego bezpieczeństwa we wszystkich jego wymiarach. Polska będzie promować m.in. zmniejszanie obciążeń biurokratycznych, uelastycznienie programów europejskich oraz tworzenie systemu zachęt zamiast kar i nakazów. Dla przemysłu, szczególnie ważne będzie doskonalenie mechanizmów wsparcia, przywracanie uczciwych warunków konkurencji na globalnym rynku oraz zapewnienie stabilności dostaw surowców krytycznych. Polska prezydencja skupi się również na obniżeniu cen energii i rewizji ram bezpieczeństwa energetycznego, aby zwiększyć bezpieczeństwo energetyczne UE i zapewnić równe warunki rozwoju czystych źródeł energii.
Chemia jest strategicznym sektorem gospodarki. Ma kluczowe znaczenie dla funkcjonowania wielu innych branż. Wizyta Prezesa Zielińskiego w Brukseli stanowiła również okazję do przedstawienia postulatów polskiej branży chemicznej zawartych w Manifeście Polskiej Chemii. Dokument zawiera 60 postulatów zgrupowanych w sześciu filarach: Ochrona Rynku, Transformacja Energetyczna, Zrównoważona Chemia, Gospodarka Cyrkularna, Sprzyjające Regulacje i Przyszłość Polskiej Chemii, które są w zgodne z priorytetami polskiej prezydencji w Radzie UE.
Bezpieczeństwo, pojmowane m.in. jako stabilność dostaw surowców i energii, jest niezbędne dla ciągłości produkcji i rozwoju przemysłu chemicznego w Europie. Z kolei konkurencyjność wiąże się z tworzeniem warunków sprzyjających innowacyjności i zrównoważonemu rozwojowi, aby przemysł mógł skutecznie rywalizować na globalnym rynku. Zdaniem Eksperta bezpieczeństwo jest warunkiem koniecznym do budowania konkurencyjności gospodarki, która dodatkowo będzie je umacniać. Tylko połączenie tych terminów może zapewnić długoterminowy rozwój gospodarczy oraz skuteczną realizację celów Europejskiego Zielonego Ładu.