“Cyfryzację traktujemy jako drogę do rozwoju i optymalizacji procesów”. Rozmowa z dr Grzegorzem Kądzielawskim, Wiceprezesem Zarządu Grupy Azoty S.A.

 “Cyfryzację traktujemy jako drogę do rozwoju i optymalizacji procesów”. Rozmowa z dr Grzegorzem Kądzielawskim, Wiceprezesem Zarządu Grupy Azoty S.A.

Zapraszamy do lektury i obejrzenia kolejnego z serii wywiadów z ekspertami sektora chemicznego – tym razem na temat cyfryzacji w przemyśle chemicznym. Przedstawiamy rozmowę z dr Grzegorzem Kądzielawskim, Wiceprezesem Zarządu Grupy Azoty S.A., którą przeprowadził Marcin Przygudzki, Koordynator Pionu Projektów i Komunikacji w Polskiej Izbie Przemysłu Chemicznego.

Marcin Przygudzki, Koordynator Pionu Projektów i Komunikacji, PIPC
Panie Prezesie, od wielu lat obserwujemy trend zwiększonego zainteresowania wdrażaniem cyfryzacji w wielu aspektach życia. Jest to trend obecny również w przemyśle, czy produkcji. Jaką rolę dostrzega Grupa Azoty w wykorzystywaniu rozwiązań 4.0 w swoich działaniach??

dr Grzegorz Kądzielawski, Wiceprezes Zarządu, Grupa Azoty S.A.
Przede wszystkim, jeśli chcemy mówić o wzmacnianiu konkurencyjności Grupy Azoty, to nie możemy myśleć o cyfryzacji jako o alternatywie, ale o czymś, co jest dla nas korzystne i niezbędne. I właśnie tak do tego podchodzimy – cyfryzację traktujemy jako drogę do rozwoju i optymalizacji procesów w Grupie Kapitałowej. W kluczowych obszarach, takich jak produkcja, logistyka, czy dystrybucja Grupa Azoty konsekwentnie wprowadza rozwiązania z Przemysłu 4.0, a transformację cyfrową traktujemy generalnie jako narzędzie do wdrażania usprawnień organizacyjnych, zwiększania efektywności oraz polepszenia zarządzania produkcją i jakością w całej Grupie.

Transformacja obejmuje tak naprawdę wszystkie obszary naszej działalności, zarówno te stricte biznesowe, czyli dotyczące wdrażania konkretnych rozwiązań w obszarze nawozowym czy tworzywowym, ale również obejmuje działania operacyjne. Wykorzystujemy cyfryzację między innymi do zarządzania ryzykiem awarii – stosując wdrożone w naszych fabrykach systemy predykcyjne, jesteśmy w stanie prognozować, przewidywać potencjalne awarie i w ten sposób przeciwdziałać ich wystąpieniu z korzyścią dla działalności produkcyjnej zakładów. Wykorzystujemy tym samym nowoczesne algorytmy, również bazujące na sztucznej inteligencji, aby zawczasu identyfikować przesłanki świadczące o pogarszającym się stanie technicznym naszych instalacji, a w konsekwencji o możliwych awariach. Około 300 parametrów procesowych instalacji jest monitorowanych w czasie rzeczywistym, co pozwala na wykrywanie skomplikowanych, wielopoziomowych zależności, które mogą świadczyć np. o zbliżających się problemach technicznych. Dzięki tym rozwiązaniom mamy lepszy wgląd w realizowane procesy, możemy podejmować szybkie i trafne decyzje na podstawie rzetelnych danych.

Marcin Przygudzki
A czy da się wskazać konkretne, praktyczne, wymierne korzyści wykorzystania 4.0 w produkcyjnych obszarach działalności Grupy Azoty? Przykładowo w produkcji nawozów.

dr Grzegorz Kądzielawski
Jak najbardziej. Tutaj zacząłbym od cyfryzacji ukierunkowanej na cały obszar rolnictwa precyzyjnego. Zgodnie z założeniami Europejskiego Zielonego Ładu oczekuje się, że rolnicy będą produkować żywność najwyższej jakości w coraz bardziej zrównoważony sposób, przy minimalnym wpływie na środowisko naturalne. Jedną z naszych odpowiedzi na to wyzwania jest właśnie idea rolnictwa precyzyjnego, którą wdrażamy w Grupie Azoty już od kilku lat. Propagujemy wykorzystanie najnowszych technik do optymalizacji procesu nawożenia, czyli dostosowania dawek nawozów do rzeczywistych potrzeb upraw oraz stosowania ich we właściwym czasie i w odpowiedniej ilości, ze zminimalizowanym oddziaływaniem na środowisko naturalne. Przywiązujemy do tego bardzo dużą wagę. Chcemy być przez to bliżej klienta i wspierać go w całym tym procesie, przesuwając się tym samym z prostej sprzedaży nawozów w kierunku sprzedaży całej usługi nawożenia i edukowania w obszarze wykorzystania nowoczesnych technik agronomicznych. Działania z obszaru rolnictwa precyzyjnego wpisują się nie tylko w główny cel Komisji Europejskiej w obszarze agro, ale również w naszą nową Strategię w perspektywie do roku 2030 z jej kluczowym projektem korporacyjnym, czyli projektem “Zielone Azoty”, w którym duży nacisk kładziemy na transformację klimatyczno-energetyczną Grupy Kapitałowej, na zielone produkty oraz zielone technologie.

W Grupie Kapitałowej stosujemy wiele rozwiązań opartych o najnowsze technologie, takich jak systemy obrazowania satelitarnego, czy automatyczne przetwarzanie danych satelitarnych za pomocą autorskich algorytmów. Realizujemy również we współpracy z naszym partnerem technologicznym – Microsoft, projekt związany z rozwojem technik obrazowania satelitarnego, wykorzystywanego później w rolnictwie precyzyjnym. Zakładamy, że dzięki tej współpracy, będziemy mogli zaoferować naszym partnerom i klientom tj. rolnikom, bardzo ciekawe rozwiązania cyfrowe, których jeszcze nie ma na rynku, a które z pewnością będą pomocne w ich codziennej pracy.

Marcin Przygudzki
Panie Prezesie, a jak odbywa się proces poszukiwania rozwiązań lub odwrotnie, jak odbywa się wybór obszarów działalności, w których można usprawnić działania właśnie z wykorzystaniem digitalizacji?

dr Grzegorz Kądzielawski
Ten wybór obszaru do wdrożenia cyfrowych rozwiązań jest niebanalny. Trzeba pamiętać o tym, że cyfrowa transformacja nie jest celem samym w sobie, a jedynie narzędziem do przeprowadzenia zmian w organizacji. Szukając tych obszarów patrzymy przede wszystkim na możliwości usprawnienia, zautomatyzowania, przełożenia tych zmian na efekt ekonomiczny i organizacyjny. Bardzo ważne jest także reagowanie na zmieniające się trendy rynkowe oraz coraz to wyższe wymagania naszych klientów, na które chcemy trafnie i szybko odpowiadać.

Jeśli chodzi o sam proces poszukiwania rozwiązań, to mamy tutaj pełną paletę możliwości. Pomysły mogą się pojawić i pojawiają się – z czego bardzo się cieszymy – także ze strony samych naszych pracowników. W ramach całego systemu innowacji pracowniczych pracownicy mogą zgłaszać swoje autorskie rozwiązania. Mamy również szereg partnerów biznesowych, naukowych, instytutów, uczelni, ale również start-upów, z którymi pracujemy nad takimi pomysłami. W przypadku startupów wykorzystujemy zarówno zewnętrzne platformy akceleracyjne oraz realizujemy własny – autorski program akceleracyjny Idea4Azoty. Oba te podejścia dają nam bardzo szerokie spektrum możliwości zidentyfikowania i pozyskania ciekawych pomysłów zarówno na poziomie krajowym, jak i na poziomie europejskim.

Warto wskazać, że kilka tygodni temu organizowaliśmy wspólnie z Komisją Europejską, z Europejską Radą do spraw Innowacyjności Innovation Procurement Day with Grupa Azoty, podczas którego rozmawialiśmy z europejskimi firmami, które przedstawiały nam innowacyjne rozwiązania z potencjałem do wdrożenia właśnie w fabrykach Grupy Azoty. Dziesięć europejskich firm i startupów zaprezentowało nam swoje innowacyjne technologie, odpowiadające m.in. na wyzwania Europejskiego Zielonego Ładu. W trakcie wydarzenia mieliśmy okazję do spotkań z firmami w formule one-to-one w celu doszczegółowienia i wybrania konkretnych projektów, które na kolejnych etapach – patrząc z punktu widzenia właśnie organizacyjnego, biznesowego – chcielibyśmy wdrażać tak, żeby jeszcze lepiej realizować transformację klimatyczno-energetyczną Grupy Kapitałowej. Oprócz tego, tak jak wspomniałem, mamy też bardzo dobrą kooperację z uczelniami, instytutami, z którymi również pracujemy poszukując ciekawych tematów do realizacji. Wspomnę bardzo dobrą współpracę np. z Akademią Górniczo-Hutniczą, czy Siecią Badawczą Łukasiewicz, w tym z poszczególnymi instytutami w ramach Sieci, z którymi współpracujemy na co dzień.

Marcin Przygudzki
To, który z wdrożonych projektów na drodze ku digitalizacji w Grupie Azoty uważa Pan za najważniejszy?

dr Grzegorz Kądzielawski
Myślę, że działania z obszaru rolnictwa precyzyjnego to najbardziej wymierne projekty, które są realnym wsparciem dla naszych klientów właśnie w obszarze agro. Mamy wiele projektów systemowych, które implementujemy, które służą lepszej organizacji pracy, optymalizacji pracy wewnątrz Grupy Kapitałowej. Tu mogę wspomnieć chociażby o wdrożonym w ostatnim czasie cyfrowym repozytorium projektów badawczo-rozwojowych. To wszechstronna baza wiedzy na temat innowacyjnych projektów, które zostały zrealizowane i wdrożone w ramach Grupy Kapitałowej. Repozytorium bazujące na systemach wykorzystujących sztuczną inteligencję, w swoich zasobach posiada już ponad 700 projektów B+R, realizowanych w ostatnich 20 latach we wszystkich spółkach Grupy Kapitałowej. Główną korzyścią dla uprawnionych użytkowników korzystających z tego cyfrowego narzędzia jest szybki, intuicyjny, wspomagany przez systemy sztucznej inteligencji dostęp do potrzebnych informacji, właśnie z obszaru projektów, które realizowaliśmy, które zrealizowaliśmy, czy też których realizację zawiesiliśmy na konkretnym etapie na przestrzeni dwóch dekad. To olbrzymia baza wiedzy, która wspomaga pracowników w ich codziennej pracy i do której mają oni dostęp przez całą dobę, niezależnie od lokalizacji.

Marcin Przygudzki
Trend 4.0 to nie jedyny, który w ostatnich latach obserwowany jest nie tylko w przemyśle, lecz także w społeczeństwie. Ludzie są coraz bardziej świadomi tego, jak produkcja i konsumpcja dóbr wpływa na środowisko. Tym samym nasuwa się pytanie, jak można tę transformację zieloną połączyć z transformacją cyfrową? Jakie szanse w tej kwestii jeszcze dostrzega Grupa Azoty? Co jeszcze robicie Państwo w tym kierunku i tutaj jakimi projektami, wdrożeniami możecie się Państwo pochwalić?

dr Grzegorz Kądzielawski
Wspomniane precyzyjne rolnictwo to najlepszy przykład, ponieważ dzięki tym cyfrowym narzędziom uświadamiamy rolnikom, przedsiębiorcom rolnym, jak mogą być bardziej świadomi swoich działań agronomicznych i wpływu tego, co robią na środowisko. Druga kwestia to nasza transformacja klimatyczno-energetyczna, dzięki której chcemy zdekarbonizować nasz biznes. W konsekwencji będziemy mogli oferować naszym klientom produkty zielone, które coraz częściej są poszukiwane na rynku. Proces dekarbonizacji naszego biznesu to nie tylko inwestycje w nowe technologie, w nowe instalacje, ale także właśnie narzędzia cyfrowe, które pozwalają nam lepiej zarządzać majątkiem i naszą organizacją w Grupie Kapitałowej.

Regularnie dostosowujemy instalacje energetyczne w poszczególnych spółkach Grupy Azoty do wymogów Unii Europejskiej, tak zwanych konkluzji BAT-owskich. Robimy to poprzez procesy inwestycyjne w instalacje odazotowania i odsiarczania spalin oraz optymalizację procesów, poprawiając ich efektywność. W tym miejscu mógłbym wskazać konkretny projekt z obszaru właśnie efektywności energetycznej wdrożony w Grupie Azoty Puławy, jakim jest opracowanie i wdrożenie zaawansowanych systemów sterowania tzw. Advanced Process Control dla instalacji wytwarzania amoniaku. To zaawansowany system sterowania, którego wdrożenie zmniejszyło ślad węglowy na jednej tylko linii produkcji amoniaku o ponad 20 kilogramów CO2 na tonę amoniaku. To projekt, za który otrzymaliśmy wyróżnienie w Rankingu Inicjatyw Dekarbonizacyjnych, który jest zestawieniem najciekawszych i najbardziej efektywnych działań służących ograniczaniu emisji właśnie gazów cieplarnianych.

Marcin Przygudzki
I ostatnie pytanie. Panie Prezesie, Grupa Azoty jest współzałożycielem Polskiej Izby Przemysłu Chemicznego, lecz także od początku istnienia projektu “Chemia 4.0”, wcześniej znanego pod nazwą “Przemysł 4.0 – Chemia 4.0”, jest partnerem tegoż projektu. Jakie korzyści dostrzegacie Państwo z takiej właśnie współpracy i zarazem jakie dostrzegacie Państwo najważniejsze wyzwania dla przemysłu w kontekście umożliwienia producentom jak najlepszego dostępu i wykorzystania potencjału Przemysłu 4.0?

dr Grzegorz Kądzielawski
Przede wszystkim bez wątpienia silny głos krajowego przemysłu chemicznego pozwala nam mieć realny wpływ na bieżące kwestie dotyczące całego obszaru naszego działania, m.in. w kontekście regulacji prawnych, na które tak bardzo często zwracamy uwagę, a które wyznaczają de facto ramy naszego działania. Obecność w Polskiej Izbie Przemysłu Chemicznego daje nam tę gwarancję, że głos polskiej chemii, wspólnie wypracowane stanowiska w sprawach naszej branży będą bardziej słyszalne i bardziej brane pod uwagę przy kształtowaniu oryginalnych rozwiązań, które w przyszłości decydują i będą decydowały o rozwoju naszego biznesu, rozwoju całego rynku chemicznego.

Dla nas projekt “Przemysł 4.0” czy “Chemia 4.0” to przede wszystkim możliwość wymiany doświadczeń, dobrych praktyk właśnie w zakresie Przemysłu 4.0. Jeśli chodzi o potrzeby i wyzwania, to identyfikujemy konieczność dofinansowania w zakresie wdrażania rozwiązań cyfrowych w przemyśle chemicznym. Mówimy o inwestycjach, które są bardzo kosztochłonne. Musimy mieć na uwadze, że często są to kompleksowe projekty, obarczone bardzo dużym ryzykiem na każdym etapie, dlatego wsparcie w realizacji tego typu przedsięwzięć pozwoliłoby ograniczyć ryzyko podejmowane przez biznes.

Ponadto budowanie świadomości cyfrowej transformacji wśród pracowników to kolejna bardzo ważna rzecz, ponieważ ona tak na dobrą sprawę dotyczy ludzi. Zwracamy więc uwagę na działania edukacyjne, które są bardzo istotne w tym procesie i cieszymy się, że wspólnie z Polską Izbą Przemysłu Chemicznego możemy rozwijać zagadnienia tego rodzaju oraz podejmować w tym zakresie wspólne przedsięwzięcia.

Marcin Przygudzki

Dziękuję za rozmowę.

dr Grzegorz Kądzielawski

Dziękuję.

 

Posty pokrewne