Stanowisko Polskiej Izby Przemysłu Chemicznego na temat planów UE w zakresie interwencji ws. cen energii
Polska Izba Przemysłu Chemicznego z zadowoleniem przyjmuje informacje przedstawione przez Przewodniczącą Komisji Europejskiej, Ursulę von der Leyen, która podczas szczytu w Bled w Słowenii, poinformowała o planowanym przez UE podjęciu pilnych kroków, które mają na celu obniżenie gwałtownie rosnących cen energii elektrycznej.
W ciągu roku ceny energii elektrycznej w państwach członkowskich UE wzrosły niemal 10-krotnie – z problemem tym mierzy się cała wspólnota. W sposób oczywisty przekłada się to na funkcjonowanie całego europejskiego, w tym polskiego, sektora chemicznego, który jest branżą energochłonną – należy podkreślić, że energia od zawsze stanowi kluczowy składnik kosztów w przemyśle chemicznym.
Stały wzrost hurtowych cen energii, który od dłuższego czasu obserwujemy, w sposób niewątpliwy skutkuje wzrostem kosztów zużycia tego medium przez różne gałęzie gospodarki, w tym przez branżę chemiczną. Dla przemysłu chemicznego kwestie energetyki są ważne z kilku powodów, branża patrzy na ten obszar z dwóch perspektyw. Mowa z jednej strony o energii elektrycznej, z drugiej o energii cieplnej, sektor inaczej postrzega także same surowce – jako surowce niezbędne do procesów chemicznych, a z drugiej jako surowce energetyczne.
Połowa gazu ziemnego zużywanego w Polsce przypada na przemysł, z czego najwięcej – blisko 40 proc. – zużywa przemysł chemiczny. Wspomniany wzrost cen surowców wpływa na branże energochłonne, co w oczywisty sposób determinuje wzrost kosztów produkcji, co z kolei oddziałuje na konkurencyjność przedsiębiorstw. Drastyczny wzrost cen gazu i energii elektrycznej powoduje, że firmy z sektorów energochłonnych przeżywają dziś największy od lat kryzys i kontynuowanie ich działalności produkcyjnej jest zagrożone.
Sektor chemiczny nie tylko zaopatruje inne gałęzie gospodarki w szereg towarów – zapewniając bazę towarową niezbędną na każdym etapie łańcucha wartości – jego wyroby są również niezbędne do podstawowego, codziennego funkcjonowania całego społeczeństwa. Dobitnie uwidoczniły to w ostatnich dniach problemy związane z dostępem do dwutlenku węgla i suchego lodu na rynku, które są produktami ubocznymi powstającymi przy produkcji nawozów – w kilku spółkach została ona wstrzymana lub ograniczona ze względu na wysokie ceny gazu. Sytuacja braku dostępności do CO2 oznacza m.in. problemy dla przemysłu spożywczego, medycznego, dla transplantologii, czy transportu żywności.
Przemysł chemiczny potrzebuje zdecydowanego wsparcia, aby móc wytwarzać i dostarczać na rynek produkty codziennej potrzeby i jednocześnie być w stanie utrzymać ciągłość produkcji, przyczyniając się tym samym do zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego społeczeństwa. Dlatego też, jako Polska Izba Przemysłu Chemicznego, ekspercka organizacja branżowa, z nadzieją patrzymy na zapowiadane unijne plany dotyczące interwencji w zakresie cen energii.