“Kluczowa jest współpraca na linii biznes-administracja-nauka” – rozmowa na temat zielonej transformacji z ekspertkami BASF Polska
W ostatnim czasie temat zrównoważonego rozwoju oraz działań związanych z ochroną środowiska stał się priorytetem nie tylko dla firm, ale również dla administracji publicznej i środowiska naukowego. Jakie są kluczowe aspekty współpracy między biznesem, administracją a nauką w dążeniu do zielonej przyszłości? O tym oraz o inicjatywach i rozwiązaniach w zakresie zrównoważonej transformacji opowiedziały dr inż. Anna Zalewska oraz Kinga Świerad z firmy BASF Polska w rozmowie z Aleksandrą Sutryk.
Aleksandra Sutryk, Młodsza Specjalistka w Pionie Rzecznictwa i Legislacji, Polska Izba Przemysłu Chemicznego: Dzień dobry, witam serdecznie na kolejnym wywiadzie z cyklu w ramach Programu „Bezpieczna Chemia”. Moimi gośćmi są Kinga Świerad, Advocacy Specialist oraz Anna Zalewska, Advocacy Manager, z firmy BASF Polska. Stoimy w obliczu największej transformacji w historii naszej branży. Musimy zmienić nasz sposób funkcjonowania, co i jak produkujemy, ale jednocześnie zachować konkurencyjność i efektywność. Mamy zmniejszyć swój wpływ na środowisko, ograniczając emisję do powietrza, wody oraz gleby, realizować koncepcję gospodarki obiegu zamkniętego, zmniejszając jednocześnie ilość odpadów, oraz zadbać o życie i zdrowie ludzkie poprzez bezpieczne i zrównoważone chemikalia. Wraz ze zmianami zachodzącymi w branży w wyniku postępu technologicznego i organizacyjnego, jak również w obliczu wielu wyzwań związanych z zieloną transformacją nasza branża ulega ciągłym przemianom, mierząc się z nowymi wyzwaniami i obciążeniami. Jak jako BASF mierzycie się z Europejskim Zielonym Ładem i jak staracie się realizować wyznaczone cele?
dr inż. Anna Zalewska, Advocacy Manager, BASF Polska: Naszą strategią już od wielu lat jest tworzenie chemii dla zrównoważonego rozwoju. Globalnie i lokalnie skupiamy się na tworzeniu rozwiązań, produktów zgodnie z naszą strategią. Niezależnie od tego, jakie wyzwania stawia przed nami otoczenie społeczno-gospodarcze, w naszych planach koncentrujemy się m.in. na rozwiązaniach w duchu gospodarki obiegu zamkniętego czy dążeniu do zeroemisyjności. Popieramy cele Europejskiego Zielonego Ładu w dążeniu do neutralności klimatycznej. Również stopniowo przestawiamy zużycie naszej energii i surowców na źródła odnawialne. Dostosowujemy naszą strukturę do zmieniającego się otoczenia regulacyjnego tak, aby stanowiła ona podstawę dla zasobooszczędnej, bezpiecznej i niezawodnej produkcji. Opracowujemy nowe, innowacyjne rozwiązania w taki sposób, aby produkty charakteryzowały się jak najmniejszym śladem węglowym, jak również koncentrujemy się na rozwijaniu technologii recyklingu chemicznego, umożliwiając większe zagospodarowanie odpadów. Staramy się włączać elementy cyfryzacji we wszystkich strukturach i elementach funkcjonowania naszej firmy. Poszukiwanie alternatywnych źródeł energii w strategii naszej firmy jest obecne od roku 2018, kiedy ogłosiliśmy cel 25% redukcji emisji dwutlenku węgla przy jednoczesnej kontynuacji procesów inwestycyjnych i budowy nowych fabryk do roku 2030. Drugim naszym celem było osiągnięcie neutralności klimatycznej Net-Zero do roku 2050. Możemy sobie postawić pytanie, jak obecna sytuacja społeczno-gospodarcza wpłynęła na nasze cele i strategię. Nasze działania zostały przyspieszone, dlatego redukcja emisji gazów cieplarnianych jest jednym z naszych największych KPI we wszystkich procesach firmy.
Aleksandra Sutryk: Wielokrotnie mówimy, że aby zielona transformacja miała szansę powodzenia, opracowywane regulacje powinny być realne do wdrożenia i stworzone we współpracy z przemysłem. Obecnie nieuchronnie zbliżamy się do końca trwającej kadencji Parlamentu Europejskiego. W lipcu przewodnictwo w Radzie UE objęła Hiszpania, a my mierzymy się z kolejnymi propozycjami Komisji Europejskiej dotyczącymi ograniczeń emisji, zielonego transportu czy odpadów i opakowań. Czy mogłybyście odnieść się do tego, z czym obecnie mierzy się branża chemiczna?
Kinga Świerad, Advocacy Specialist, BASF Polska: Jesteśmy w przełomowym okresie dla branży chemicznej i to, co jest konieczne do prawidłowego funkcjonowania, do zielonej transformacji, to przewidywalne, stabilne otoczenie społeczno-gospodarcze. W lipcu bieżącego roku Parlament Europejski przyjął stanowisko w zakresie dyrektywy IED, czyli emisji przemysłowych. Z punktu widzenia głosowania było ono bardzo korzystne dla naszej branży, ponieważ uwzględniono wszystkie nasze kluczowe obawy. W porównaniu do głosowania podczas Komisji do spraw Ochrony Środowiska (ENVI) w maju widzimy znaczną poprawę. Teraz zarówno Rada, jak i Parlament Europejski wypracowują stanowisko. Oczekujemy, że po zakończeniu rozmów trójstronnych w pierwszej połowie 2024 roku nastąpi zakończenie tego etapu na stopniu europejskim, a następnie transpozycja do prawa krajowego.
dr inż. Anna Zalewska: Również w lipcu bieżącego roku Rada Unii Europejskiej przyjęła rozporządzenie dotyczące baterii, zamykając tym samym cały proces legislacyjny. Rozporządzenie to zostało opublikowane w Dzienniku Urzędowym. Nowe przepisy obejmują cały cykl życia baterii i mają służyć promowaniu gospodarki obiegu zamkniętego. Rozporządzenie to ustanawia wymogi w zakresie zrównoważonego rozwoju, bezpieczeństwa, etykietowania, jak również obowiązku informacyjnego, który trzeba będzie spełnić w momencie wprowadzenia do obrotu, dostosowania baterii na rynku unijnym. Przepisy będą miały zastosowanie do każdego rodzaju baterii, do wszystkich zużytych baterii przenośnych, baterii przemysłowych, akumulatorów, jak również do tych baterii stosowanych w lekkich pojazdach elektrycznych, jak chociażby hulajnogi elektryczne. Nowe rozporządzenie zastępuje obecnie funkcjonującą dyrektywę i rozszerza te wymogi, zapisy o aspekty związane z gospodarowaniem odpadami. To rozporządzenie określa obowiązujące producentów cele w zakresie zbierania zużytych baterii, zarówno tych przemysłowych, stosowanych w pojazdach, w samochodach elektrycznych, jak również tych baterii, które są stosowane w lekkich pojazdach elektrycznych jak hulajnogi. Wartości te jednak będą mogły być zmienione poprzez odpowiednie akty delegowane, natomiast będzie to uzależnione postępem technologicznym, dostępnością do surowców czy postępem rynkowym. Rozporządzenie to wprowadza również minimalne poziomy zawartości materiałów z recyklingu, więc recyklatów, w bateriach przemysłowych, bateriach akumulatorów pojazdów i maszyn. W związku z tym baterie będą musiały posiadać dokumentację poświadczającą wprowadzenie recyklatów do tych produktów. Wymogi informacyjne, wymogi dotyczące etykietowania m.in. w odniesieniu do zawartości recyklingu to także paszport baterii, jak również kod QR. Został zapewniony odpowiedni czas na wdrożenie tych przepisów dla producentów. Paszport baterii ma obowiązywać od roku 2026, a kod QR od 2027. To nie koniec tego, z czym przyjdzie się zmierzyć. Również w lipcu Komisja Europejska opublikowała nowy wniosek legislacyjny w sprawie wymogów dotyczących obiegu zamkniętego w odniesieniu do projektowania pojazdów i zarządzania pojazdami wycofanymi z eksploatacji. To ogromne wyzwanie dla branży chemicznej, dlatego że chodzi o odpowiednie opracowywanie tworzyw sztucznych pod kątem zapotrzebowania branży motoryzacyjnej. To również ogromne wyzwanie rzecznicze, legislacyjne, abyśmy skupiali się na odpowiednim projektowaniu pojazdów pod kątem zawartości recyklatów, jak również nad rozwijaniem technologii recyklingu chemicznego. Następnie trzeba będzie skupić się nad paszportem pojazdu pod kątem gospodarki obiegu zamkniętego i zawartości przetworzonych tworzyw sztucznych.
Kinga Świerad: Nie możemy zapomnieć o ekoprojektowaniu, czyli rozporządzeniu w sprawie ekoprojektu dla zrównoważonych produktów. Po przyjęciu stanowiska Parlamentu Europejskiego za pośrednictwem aktów delegowanych rozporządzenie wejdzie w życie w 2024 roku.
Aleksandra Sutryk: Ekoprojektowanie dotyczy każdego produktu, który wprowadzany będzie na rynek Unii Europejskiej, tak aby uczynić produkty bardziej trwałymi, niezawodnymi i nadającymi się do ponownego użycia, modernizacji, naprawy, aby były łatwiejsze w utrzymaniu, w renowacji oraz recyklingu, a także były energooszczędne i zasobooszczędne. Rozporządzenie ma zapewnić konsumentom, a także podmiotom łańcucha dostaw lepsze informacje na temat zrównoważonego rozwoju środowiska poprzez wprowadzenie cyfrowego paszportu produktu, który ułatwi naprawę oraz recykling produktów i zapewni lepsze śledzenie substancji potencjalnie niebezpiecznych w całym łańcuchu dostaw. Ekoprojektowanie ma również na celu wprowadzenie wymogów nie tylko w zakresie efektywności energetycznej, ale także obiegu zamkniętego i zmniejszenia śladu środowiskowego produktu. Ponadto wprowadza zakaz niszczenia niesprzedanych towarów z pewnymi oczekiwaniami oraz obowiązkowe wymogi dotyczące zielonych zamówień publicznych.
Kinga Świerad: Dokładnie tak. Aby uniknąć pomyłek z innymi terminologiami oraz nakładaniem się pewnych przepisów regulacyjnych, zwłaszcza w przypadku substancji, które wzbudzają szczególne obawy w odniesieniu do zdrowia ludzkiego, do bezpieczeństwa środowiska, musimy definiować te substancje w przepisach dotyczących obiegu zamkniętego. W przypadku tych substancji powinniśmy zarządzać je w ramach REACH. W ten sposób przepisy dotyczące produktów ESPR i REACH nie będą nakładały się na siebie. Będą miały ograniczone pole zastosowania i będą uzupełniające się względem siebie. ESPR wiąże się z pewnymi obciążeniami administracyjnymi i innymi regulacjami, na przykład zrównoważonym, bezpiecznym projektowaniem, taksonomią. Trzeba podkreślić, że ESPR będzie miał znaczący wpływ na inwestycje w kierunku bezpiecznych i zrównoważonych chemikaliów i produktów.
Aleksandra Sutryk: W ten sposób dochodzimy do kluczowej dla nas Strategii ds. zrównoważonych chemikaliów. Kingo, czy mogłabyś nam przybliżyć, co przed nami? Na co powinniśmy zwrócić szczególną uwagę?
Kinga Świerad: Za nami przyjęcie zmian do rozporządzenia CLP, a przed nami cały proces zmian, rewizji rozporządzenia REACH. Nie możemy przyjąć postawy, że mamy dużo czasu, że to dopiero 2024 rok. Już teraz musimy wręcz proaktywnie uczestniczyć we wszelkich zmianach, które proponuje Komisja Europejska.
dr inż. Anna Zalewska: W pełni się z Tobą zgodzę i muszę potwierdzić, iż te wcześniejsze działania proaktywne mają niezwykle ważne znaczenie. Dlatego wspólnie z Polską Izbą Przemysłu Chemicznego aktywnie przez ostatnie lata pokazywaliśmy, co oznacza strategia CSS. Rozmawialiśmy zarówno z przedstawicielami administracji, jak i branży chemicznej, tłumacząc, jakie konsekwencje mogą przynieść podejmowane działania przez Komisję Europejską, chociażby w zakresie rozszerzonego ogólnego podejścia do zarządzania ryzykiem czy zmian do rozporządzenia CLP.
Kinga Świerad: Dokładnie tak. Dodatkowo tak ważne było dla nas rozpoczęcie dialogu w ramach okrągłego stołu dla branży w zakresie strategii na rzecz zrównoważonych chemikaliów. Nadal nie wiemy, jakie przyjęte będą wytyczne przez Komisję Europejską w zakresie budowania listy substancji o nieodzownym zastosowaniu, essential use. Nie wiemy również, co będzie w ramach ograniczeń dotyczących PFAS, a także nie znamy szczegółów w ramach zrównoważonego, bezpiecznego projektowania produktów SSbD. Dlatego ważne jest budowanie wspólnego stanowiska oraz kontynuowanie tego dialogu w ramach okrągłego stołu, abyśmy razem mogli realnie dokonywać zmiany zielonej transformacji.
dr inż. Anna Zalewska: Wiele niewiadomych, ale ogrom pracy przed nami.
Aleksandra Sutryk: Nie ustają również prace Komisji Europejskiej pod kątem ograniczeń dla chemikaliów, które są kluczowe dla wielu produktów, jak również niezbędne do osiągnięcia celów Europejskiego Zielonego Ładu.
dr inż. Anna Zalewska: Takim przykładem są sole litu, które mają szeroki zakres zastosowań w różnych obszarach – w bateriach do telefonów komórkowych, komputerów przenośnych, pojazdów elektrycznych, katalizatorów, jak również jako dodatki do procesów chemicznych. Sole litu również znajdują szerokie zastosowanie w medycynie jako środki farmakologiczne, farmaceutyczne przy leczeniu niektórych zaburzeń psychiatrycznych. Natomiast to, na co musimy zwrócić uwagę, i to, co musimy podkreślić, to iż nie istnieją alternatywne substancje o takich samych właściwościach, jak również gwarantujące takie same właściwości tworzonych produktów na bazie litu, które sprzyjałyby zielonej transformacji pod kątem rozwoju elektromobilności. Rozwój pojazdów elektrycznych, czyli ta elektromobilność, powoduje, iż spodziewamy się 20% zwiększonego zapotrzebowania na lit w ciągu najbliższej dekady. Tak więc bez litu ta elektromobilność, ta zielona transformacja mogą być poważnie zagrożone. To, przed czym stoimy, z czym się mierzymy, to proponowana przez Komisję Europejską klasyfikacja węglanu, chlorku i wodorotlenku litu jako substancji reprotoksycznych kategorii 1A – substancji działających szkodliwie na rozrodczość. Wniosek został opracowany na podstawie kationu litu, jonu litu, który powstaje w wyniku rozpuszczenia litu w środowisku wodnym. Jednakże, analizując negatywny wpływ soli litu na zdrowie człowieka, powinniśmy brać pod uwagę obydwa jony, a więc również aniony, które powstają w wyniku rozpuszczenia soli litu. Obecnie znajdujemy się na etapie ponownej oceny przez komitet RAC i CARACAL. Wejście w życie proponowanej klasyfikacji zakładane jest na 2024-2025. To, z czym się mierzymy, to iż klasyfikacja spowoduje ogromną niepewność, jeśli chodzi o zastosowanie litu i jego związków. Nie będzie wiadomo, kiedy i pod jakimi warunkami będziemy mogli je stosować, jak również zagrożone będą zielona transformacja i rozwój elektromobilności. Dlatego też, mając na uwadze wszystkie cele, jakie stawia przed nami Europejski Zielony Ład, jak również zachowanie konkurencyjności rynku europejskiego, i patrząc na ogromną świadomość branży chemicznej pod kątem potencjalnych zagrożeń, jakie mogą stwarzać substancje chemiczne, a mam na myśli szereg inicjatyw, dobrych praktyk, które branża wykazuje pod kątem ochrony życia i zdrowia pracowników, to nie powinniśmy dążyć do zbyt nadmiernej klasyfikacji, obciążającej przemysł i uniemożliwiającej albo ograniczającej naszą zieloną transformację.
Aleksandra Sutryk: Temat propozycji Komisji Europejskiej jest teraz bardzo ważny i razem z BASF Polska staramy się uświadamiać przemysł, jakie mogą być skutki tych ograniczeń i jak bardzo ważnym pierwiastkiem jest lit, zwłaszcza na naszym krajowym rynku. Na koniec chciałabym podpytać Was o rozporządzenie w sprawie opakowań i odpadów opakowaniowych i recykling, gdyż rozwijacie Państwo technologię recyklingu chemicznego i jesteśmy świadomi, jak ogromną rolę recykling chemiczny odgrywa dla osiągnięcia celów gospodarki obiegu zamkniętego.
Kinga Świerad: Ograniczenie produkcji opakowań ma korzystny wpływ na klimat, ponieważ ograniczamy zużycie surowców. Również ilość odpadów, które generuje społeczeństwo, jest mniejsza. Jednak jeżeli chodzi o ponowne użycie opakowań, musimy mieć świadomość, że jest to konieczne tam i powinno być wspierane tam, gdzie jest to korzystne z punktu widzenia ekologicznego, ekonomicznego i społecznego. Opakowania mają też pozytywną rolę, ponieważ dzięki temu możemy przeciwdziałać marnotrawieniu żywności. Ma to szczególną rolę w kwestii dystrybucji towarów. Z punktu widzenia recyklingu chemicznego uważamy, że jest to technologia uzupełniająca recykling mechaniczny, komplementarna i powinna być stosowana tam, gdzie recykling mechaniczny nie ma szansy zastosowania. Oprócz tego jeszcze dysponujemy recyklingiem organicznym, czyli możemy kierować strumień bioodpadów poza miejsce składowania, na przykład wysypiska śmieci, gdzie generujemy poprzez ten proces duże ilości emisji gazów cieplarnianych do atmosfery. Chcielibyśmy podkreślić stanowisko BASF, że definicja wysokiej jakości recyklingu powinna zostać otwarta, a charakter odpadów determinuje, jaki proces powinien być zastosowany.
dr inż. Anna Zalewska: Mówimy o tym, dlatego że recykling chemiczny może stanowić skuteczną alternatywę dla recyklingu mechanicznego, organicznego wtedy, kiedy są niemożliwe do zastosowania. Recykling chemiczny będzie sprzyjał osiągnięciu celów gospodarki obiegu zamkniętego, będzie zmniejszał emisję dwutlenku węgla, jak również będzie nas prowadził w stronę surowców odnawialnych. Identyfikuję się ze stwierdzeniem Plastics Europe, że recykling chemiczny jest brakującym puzzlem w naszej układance, którą jest gospodarka obiegu zamkniętego. Dlatego uważamy, iż recykling chemiczny, surowce pochodzenia biologicznego mają do odegrania ogromną rolę w naszej drodze do cyrkularności. Jeśli chodzi o PPWR, mamy nadzieję, że ten cel dotyczący biosurowców zostanie uwzględniony i że nie będzie wymienny, tylko recykling chemiczny, biosurowce, recykling mechaniczny, organiczny będą się wzajemnie uzupełniały i stwarzały szeroką paletę możliwości technologii, dzięki którym dojdziemy do GOZ-u. Również z zadowoleniem przyjmujemy propozycję nakazującą kompostowalność dla niektórych opakowań, ponieważ ta kompostowalność stwarza nam nowe możliwości zagospodarowania odpadów opakowaniowych. W sytuacji, kiedy te odpady opakowaniowe będą zabrudzone chociażby żywnością i nie będą możliwe do przetworzenia w sposób mechaniczny ani chemiczny, wówczas ich kompostowalność będzie eliminowała ich termiczne przekształcanie bądź też składowanie na wysypiskach, więc również będzie zmniejszała emisję dwutlenku węgla, zbliżała nas do GOZ-u. W związku z tym uważamy, że pełna paleta tych wszystkich technologii i możliwości powinna zaistnieć. Tylko dzięki wzajemnemu uzupełnianiu się tych wszystkich rozwiązań, które są obecnie opracowywane i tworzone, będziemy w stanie niwelować tę ilość odpadów opakowaniowych, z którą przychodzi nam się mierzyć.
Kinga Świerad: Jeszcze chciałabym uwzględnić opakowania transportowe, które również podlegają celom dotyczącym możliwości ponownego użycia, napełnienia. Chociaż nadrzędna idea obiegu zamkniętego jest jak najbardziej rozsądna i zgadzamy się z nią, tak nie zawsze możemy to odnieść do opakowań transportowych ze względu na niektóre towary, które charakteryzują się kancerogennością, mutagennością, są silnie toksyczne. Transport takich towarów w takich opakowaniach powoduje, że są one niestety użytku jednorazowego. W związku z tym popieramy poprawki, które zostały zgłoszone w Komisji ENVI do spraw Ochrony Środowiska, w celu wyłączenia takich opakowań z zakresu PPWR.
Aleksandra Sutryk: Dziękuję Wam bardzo za ten krótki, ale obszerny przegląd regulacyjny, za to, że podkreśliłyście, jakie tematy są teraz kluczowe dla branży, jakie wyzwania przed nią stoją. Wiemy, co nas czeka w najbliższym czasie, ale czy jesteśmy w stanie nakreślić, czego potrzebujemy, aby firmy mogły zachować konkurencyjność i realizować dalej zieloną transformację, tak jak robi to BASF?
dr inż. Anna Zalewska: Myślę, że aby ta zielona transformacja się powiodła, kluczowa jest współpraca na linii biznes- administracja-nauka. Prowadzimy realny dialog z partnerami w ramach branżowych inicjatyw. Jesteśmy członkami programu Climate Leadership UNEP/GRID oraz programu ClimatePositive, prowadzonego przez UN Global Compact Network Poland. Śledzimy również to, co się dzieje na rynku, to, co się dzieje w zakresie tworzonych i opracowywanych technologii i innowacji w innych branżach, sektorach. Uczymy się nawzajem, dyskutujemy. Jednakże aby to wszystko miało szansę powodzenia, potrzebujemy wsparcia administracji, sprzyjającego i pewnego otoczenia regulacyjnego. Ale to nie tylko. Te regulacje powinny być tworzone wspólnie z przemysłem i powinny być brane pod uwagę możliwości przemysłu, bo to my później realizujemy stawiane przed nami cele. By popierać wszystkie cele zielonej transformacji, europejskiego zielonego ładu, musimy dysponować odpowiednimi narzędziami, aby móc przejść tę trudną drogę. Potrzebujemy wsparcia w postaci programów finansowych, gwarancji dostępu do dużej ilości OZE, mniejszych barier administracyjnych przy tworzeniu naszych własnych inwestycji we własne źródła OZE, jak również zapewnienia, że te technologie, które dziś opracowujemy, które są bądź mają być neutralne klimatycznie, będą wspierane w przyszłości. Więc współpraca tych wszystkich obszarów – biznes, nauka, przemysł – wzajemny dialog i wymiana informacji pozwolą nam opracowywać nasze strategiczne inwestycje w duchu i celu dążenia do neutralności klimatycznej.
Aleksandra Sutryk: Dziękuję bardzo. Nie pozostaje nam nic innego, jak tylko życzyć BASF dalej tak sukcesywnej realizacji celów europejskiego zielonego ładu. Dziękuję Wam bardzo za rozmowę.