Świat, Europa, Polska – obraz przemysłu chemicznego po 2023 roku i prognozy na rok 2024.
Zapraszamy do lektury artykułu pt. “Świat, Europa, Polska – obraz przemysłu chemicznego po 2023 roku i prognozy na rok 2024” autorstwa Aleksandry Sutryk, Specjalistki w Pionie Rzecznictwa i Legislacji PIPC oraz Marcina Przygudzkiego, Koordynatora Pionu Projektów i Komunikacji, Senior Eksperta PIPC. Eksperci Polskiej Izby Przemysłu Chemicznego analizują najnowsze międzynarodowe opracowania branżowe i prognozy rynkowe na 2024 rok, aby wyłonić kluczowe tendencje i wyzwania stojące przed sektorem chemicznym.
Rok 2023 przyniósł przemysłowi chemicznemu szereg wyzwań, które zaważyły na jego globalnej kondycji. Atak Rosji na Ukrainę i towarzyszące mu dalsze konsekwencje geopolityczne wywarły znaczący wpływ nie tylko na bezpieczeństwo energetyczne, lecz także na łańcuchy dostaw surowców, co bezpośrednio wpłynęło na produkcję chemiczną. Dodatkowo niepewność rynkową nasilił konflikt w Izraelu. Pogarszająca się konkurencyjność europejskich producentów chemikaliów, szczególnie w obliczu rosnącej dominacji rynku azjatyckiego, stawała się coraz bardziej widoczna. Kryzys energetyczny, który uderzył nie tylko w Polskę, lecz także w inne kraje europejskie, dodatkowo pogłębił problemy sektora, odbijając się na kosztach produkcji lub nawet jej wstrzymaniu.
Trendy 2024
Rok 2024 zapowiada się jako kolejny przełomowy okres dla przemysłu chemicznego, zarówno w Polsce, jak i na świecie. W obliczu dynamicznie zmieniającego się krajobrazu gospodarczego, technologicznego i środowiskowego, branża stoi przed szeregiem wyzwań, które równocześnie otwierają przed nią nowe możliwości. Przemysł chemiczny, będący fundamentem dla wielu sektorów gospodarki, od produkcji przemysłowej po zaawansowane technologie, musi nieustannie adaptować się do zmieniających się oczekiwań rynkowych, regulacji środowiskowych oraz postępów w dziedzinie nauki i technologii.
Sztuczna Inteligencja
Kluczowym trendem dla branży chemicznej w 2024 roku jest wykorzystanie generatywnej sztucznej inteligencji. Dzięki AI możliwe staje się projektowanie nowych materiałów o ulepszonych właściwościach, takich jak wyższa gęstość energii czy lepsze właściwości mechaniczne, co z kolei otwiera drogę do tworzenia bardziej efektywnych i zrównoważonych produktów chemicznych. Generatywne modele AI, analizując ogromne ilości danych z patentów, publikacji naukowych czy nawet mediów społecznościowych, potrafią przyspieszyć odkrywanie nowych zastosowań dla istniejących produktów, zwiększając tym samym wydajność i produktywność, a także obniżając koszty.
Ponadto integracja AI z innymi technologiami Przemysłu 4.0, takimi jak Internet Rzeczy, cyfrowe bliźniaki czy robotyka, pozwala na automatyzację procesów, co przekłada się na lepsze zarządzanie operacjami i utrzymaniem. Firmy, które są w procesie transformacji cyfrowej, już teraz korzystają z AI do budowania modeli predykcyjnych, które optymalizują działania operacyjne i przewidują chociażby potrzeby remontowe i konserwacyjne. Co więcej, zastosowanie AI do przyspieszenia projektowania materiałów i skrócenia czasu wprowadzania produktów na rynek, otwiera nowe możliwości dla całej branży.
Mimo wyzwań, takich jak koszty technologii, kwestie etyczne, potencjalne uprzedzenia społeczeństwa oraz ochrona własności intelektualnej, firmy, które potrafią przewidzieć te przeszkody i opracować strategie cyfrowe, w tym zarządzanie, mogą w pełni wykorzystać potencjał AI. Generatywna sztuczna inteligencja ma zatem potencjał, aby nie tylko przekształcić branżę chemiczną poprzez innowacje i zrównoważony rozwój, ale także poprawić bezpieczeństwo i efektywność na nieznaną dotąd skalę.
Cyrkularność
Liderzy sektora chemicznego coraz częściej dostrzegają potencjał gospodarki obiegu zamkniętego, która poprzez minimalizację odpadów i redukcję emisji zakresu 3, pozwala na zachowanie wartości ekonomicznej przy jednoczesnym zmniejszeniu negatywnego wpływu na środowisko. Oczekuje się, że rok 2024 przyniesie dalszy wzrost zainteresowania tym podejściem, zwłaszcza, że nowe projekty są zapowiadane lub wchodzą w fazę realizacji. Inwestycje w recykling tworzyw sztucznych nieustannie rosną, a wiele firm ogłosiło cele zwiększenia udziału materiałów z recyklingu w swoich opakowaniach oraz projektowania opakowań w sposób umożliwiający ich recykling lub ponowne użycie.
Pomimo że recykling mechaniczny jest uznawany za mniej emisyjny (w kontekście emisji gazów cieplarnianych) niż recykling chemiczny, napotyka na pewne ograniczenia, takie jak wymóg korzystania z ograniczonych typów plastiku i niskiego poziomu zanieczyszczenia, co często skutkuje produkcją materiałów o niższej jakości. Ograniczenia recyklingu mechanicznego spowodowały przyspieszenie rozwoju i ogłaszanie nowych inicjatyw w zakresie recyklingu chemicznego, mających na celu zmniejszenie ilości plastiku kierowanego na wysypiska. Chociaż ten proces może być bardziej emisyjny, oferuje rozwiązanie dla szerokiej gamy typów plastików, które nie nadają się do recyklingu mechanicznego, i umożliwia produkcję plastików o wysokiej jakości. Pomimo że obecnie recykling mechaniczny dominuje, stanowiąc około 96% całkowitej zdolności recyklingu plastików, rosnące zapotrzebowanie na przetwarzanie trudniejszych do recyklingu materiałów skłania do rozbudowy zdolności recyklingu chemicznego, które – jeśli wszystkie zapowiedziane projekty zostaną zrealizowane – mogą potroić się do 2026 roku.
Na znaczeniu w ostatnich latach zyskał również recykling baterii litowo-jonowych, którym zainteresowanie ma rosnąć w 2024 roku i latach kolejnych. Podczas gdy Chiny posiadały prawie trzy razy większą zdolność recyklingu, zarówno istniejącą, jak i planowaną, w porównaniu ze Stanami Zjednoczonymi w 2021 roku, Stany Zjednoczone i Europa przyspieszyły rozwój dzięki swoim ostatnim inicjatywom.
Inwestycje w niskoemisyjność
2024 będzie kolejnym rokiem dążenia przemysłu chemicznego w Polsce i Europie do największej transformacji w swojej historii, zmierzającej ku pozostaniu sektorem neutralnym klimatycznie i zintegrowanym cyfrowo, przy jednoczesnym przejściu na bezpieczne i zrównoważone chemikalia do 2050 roku. Ta transformacja, choć wymagająca znaczących inwestycji, jest postrzegana jako kluczowa dla realizacji Europejskiego Zielonego Ładu, a rozwiązania opracowywane przez branżę chemiczną uznaje się za niezbędne do osiągnięcia tych ambitnych celów środowiskowych.
Kluczową kwestią dla chemii, jako branży energochłonnej, jest wsparcie w zakresie dofinansowania inwestycji w źródła niskoemisyjne i odnawialne, jak również stworzenia odpowiednich ram prawnych umożliwiających wdrożenie i rozwój technologii wspierających transformację branży, takich jak technologie CCS/CCSU, wykorzystanie wodoru czy energii jądrowej.
Należy uwzględnić wzrastającą rygorystyczność norm unijnych, a zarazem dostosować proces implementacji regulacji Unii Europejskiej do możliwości rynku wewnętrznego. Zintensyfikowane przepisy polityki klimatyczno-energetycznej stawiają przed całą branżą chemiczną wyzwania komplikujące spełnienie tych wymogów. Transformacja jest nieodzowna, aczkolwiek nie może doprowadzić do zahamowania rozwoju sektora chemicznego. W kontekście prognoz na rok 2024, przewidywany jest wzrost zapotrzebowania na wszelkie materiały niezbędne do realizacji transformacji energetycznej. Mając na uwadze znaczące inwestycje w sektorze czystej energii na arenie międzynarodowej, obejmujące energię odnawialną, elektromobilność oraz technologie magazynowania energii, przewiduje się ciągły wzrost popytu na materiały wykorzystywane w produkcji akumulatorów lub baterii do pojazdów elektrycznych, substancji chłodzących do pomp ciepła, elementów turbin wiatrowych czy komponentów półprzewodnikowych.
Raport „Electricity 2024. Analysis and forecast to 2026” od International Energy Agency (IEA) dostarcza kluczowych danych potwierdzających te wnioski. Udział czystej energii elektrycznej w produkcji ma przekroczyć 75% w 2026 roku, co świadczy o szybkiej redukcji intensywności emisji CO2 w dostawach energii elektrycznej, będącej zgodną z założeniami transformacji w kierunku niskoemisyjności. Ponadto, oczekuje się, że produkcja energii odnawialnej wzrośnie średnio o około 9% w latach 2024-2026, rekompensując cały dodatkowy popyt na energię elektryczną i wypierając produkcję opartą na paliwach kopalnych. Spadek produkcji energii z węgla o około 26% w 2023 roku i przewidywany dalszy spadek o 13% rocznie do 2026 roku, oraz spadek produkcji energii z gazu o 17% w 2023 roku z dalszym spadkiem o 7% rocznie do 2026, wskazują na znaczącą zmianę w kierunku źródeł energii niskoemisyjnych i odnawialnych. Wzmocnienie roli energii odnawialnej w miksie energetycznym, z udziałem energii odnawialnej mającym wzrosnąć z 45% w 2023 roku do około 55% w 2026 roku, oraz udziału dostaw niskoemisyjnych – energii odnawialnej i jądrowej – wzrastającego z 67% w 2023 roku do 77% w 2026 roku, są zgodne z celami transformacji energetycznej przemysłu chemicznego. Dążenie do wsparcia inwestycji w źródła niskoemisyjne i odnawialne, oraz stworzenie odpowiednich ram prawnych umożliwiających rozwój technologii wspierających tę transformację, znajduje potwierdzenie w obserwowanych trendach energetycznych.
Wybory
Jako najważniejsze wydarzenie 2024 roku wskazuje się nadchodzące wybory do Parlamentu Europejskiego, które mają potencjał do zrewidowania obecnych priorytetów Unii Europejskiej, przesuwając akcent z polityki silnie skoncentrowanej na zielonym kursie na podejście bardziej zbalansowane, które w większym stopniu uwzględnia interesy i rozwój sektora przemysłowego.
Wybory do Parlamentu Europejskiego odbywające się 6–9 czerwca 2024 roku mają kluczowe znaczenie dla kierunku polityki klimatycznej Unii Europejskiej na najbliższe pięć lat. Obecnie można zaobserwować istotne przesunięcia w dyskursie politycznym dotyczącym przemysłu chemicznego i szerzej – przemysłu w UE. Wynik tych wyborów będzie miał bezpośredni wpływ na podejście do regulacji klimatycznych oraz na wsparcie dla transformacji energetycznej sektora przemysłowego.
W obliczu rosnących obaw dotyczących utraty konkurencyjności przez Europę na tle globalnych graczy, takich jak Chiny i Stany Zjednoczone, które koncentrują się na wsparciu swoich sektorów przemysłowych w procesie dekarbonizacji, w Europie coraz częściej pojawia się postulat Industrial Deal. Taki kierunek został zaznaczony przez kolejne prezydencje UE – Czeską, Szwedzką, Hiszpańską i Belgijską, które podkreślały potrzebę zwiększenia konkurencyjności i zapobiegania deindustrializacji. Szczególnie premier Belgii, Alexander De Croo, sprawujący prezydencję w Radzie UE, wezwał do otwarcia europejskich rynków kapitałowych w celu stymulowania innowacji i stworzenia Paktu Przemysłowego wspierającego Zielony Ład, podkreślając, że obok Zielonego Ładu potrzebny jest również „Industrial Deal”, by utrzymać produkcję przemysłową w Europie. 20 lutego br. podczas Europejskiego Szczytu Przemysłowego w Antwerpii 73 liderów branży z prawie 20 sektorów europejskiego przemysłu przedstawiło Deklarację z w sprawie Europejskiego Ładu Przemysłowego. (Polska Izba Przemysłu Chemicznego uczestniczyła w podpisaniu Deklaracji – więcej w artykule na s. 20).
W tym kontekście, rosnące ceny energii i koszty życia, które zmniejszają społeczne poparcie dla transformacji energetycznej – choć nadal pozostaje ono wysokie – stawiają przed przemysłem chemicznym w Europie nowe wyzwania. By sprostać globalnej konkurencji i jednocześnie realizować ambitne cele klimatyczne, przemysł chemiczny będzie potrzebował zarówno wsparcia w formie inwestycji w innowacje, jak i elastycznych, ale skutecznych regulacji. Taka zmiana podejścia może nie tylko wspomóc transformację energetyczną, ale również zabezpieczyć przyszłość przemysłu chemicznego w Europie, zapewniając mu konkurencyjność na globalnym rynku.
W obliczu tych zmian, rok 2024 staje się kluczowym momentem, w którym decyzje polityczne na poziomie europejskim będą miały bezpośredni wpływ na kształtowanie się trendów w przemyśle chemicznym, podkreślając równowagę między koniecznością ochrony środowiska a potrzebą zachowania i wzmacniania przemysłowej siły Europy.
Istotnym jest również fakt, że 1 stycznia 2025 roku Polska po raz drugi obejmie prezydencję w Radzie Unii Europejskiej i przez sześć miesięcy będzie przewodniczyć jej pracom jako pierwsze państwo tria: Rzeczpospolita Polska – Królestwo Danii – Republika Cypryjska. Przez cały bieżący rok będzie zatem realizowany program przygotowań do objęcia i sprawowania przewodnictwa w Radzie Unii Europejskiej przez Polskę. Choć prezydencja w Radzie UE ma charakter przede wszystkim koordynacyjny, daje ona państwu sprawującemu przewodnictwo unikalną możliwość wpływania na agendę polityczną Unii, co może zostać wykorzystane do promowania kwestii ważnych dla przemysłu chemicznego. Polska może wykorzystać prezydencję do promowania regulacji i inicjatyw, które wspierają przemysł chemiczny zarówno europejski, jak i krajowy.
Zachęcamy do lektury pełnej wersji artykułu, który ukazał się w pierwszym tegorocznym wydaniu Magazynu “Polska Chemia” (nr 1/2024). Publikacja dostępna jest do pobrania pod adresem: Magazyn Polska Chemia 1/2024 (pipc.org.pl)
Magazyn “Polska Chemia” to oficjalna gazeta Polskiej Izby Przemysłu Chemicznego. Publikacja skierowana jest do wyższej kadry menadżerskiej spółek działających w krajowej branży chemicznej, urzędników administracji publicznej, pracowników polskich placówek dyplomatycznych oraz uczestników konferencji branżowych.