Ważna decyzja Komisji Europejskiej o podniesieniu ceł na rosyjskie i białoruskie nawozy

 Ważna decyzja Komisji Europejskiej o podniesieniu ceł na rosyjskie i białoruskie nawozy

28 stycznia 2025 r. Komisja Europejska zaproponowała nowe regulacje podnoszące cła zarówno na nawozy, jak i produkty rolno-spożywcze pochodzące z Rosji i Białorusi. Polska już w listopadzie 2024 r. postulowała o wprowadzenie szczególnych ceł na nawozy, w obawie przed rosnącym uzależnieniem od importu nawozów z tych krajów, który stanowi realne zagrożenie dla funkcjonowania polskiego i europejskiego rynku nawozowego oraz bezpieczeństwa żywnościowego.

Podjęte działania są elementem szerszej strategii zmniejszania zależności Unii Europejskiej od importu z Rosji i Białorusi. Oprócz nawozów równolegle wprowadzane są nowe cła na produkty rolno-spożywcze. Import mięsa, nabiału, zbóż, cukru, kawy, kakao oraz wyrobów cukierniczych z tych krajów zostanie objęty dodatkową stawką celną w wysokości 50% od wartości.

Jako Polska Izba Przemysłu Chemicznego z zadowoleniem przyjmujemy decyzję Komisji Europejskiej. Uznała ona obawy, że Rosja może wykorzystywać eksport nawozów i żywności jako narzędzie nacisku politycznego oraz destabilizacji unijnego rynku rolno-spożywczego za uzasadnione. Cieszymy się, że nasze wielokrotnie podnoszone w rozmowach z polską i unijną administracją apele zostały w końcu uwzględnione. Propozycja, zwłaszcza w początkowym okresie, jest mniej ambitna niż postulowana przez Izbę. Traktujmy to jako wyraz pewnego kompromisu, jednak nadal będziemy dążyć do zwiększenia ochrony przemysłu nawozowego, zwłaszcza w kontekście bezpieczeństwa żywnościowego i konkurencyjności przedsiębiorstw chemicznych – podkreślił dr inż. Tomasz Zieliński, Prezes Zarządu w Polskiej Izbie Przemysłu Chemicznego.

Zaproponowane kwoty nie wydają się szczególnie dotkliwe, biorąc pod uwagę wysokie marże rosyjskich i białoruskich producentów. W początkowym okresie dodatkowa kwota 40/45 EUR/t może być łatwo skompensowana bez podnoszenia ceny. Odbędzie się to kosztem ich marży, jednak biorąc pod uwagę różnicę w cenie gazu, import do Unii Europejskiej nadal może się opłacać.

Naszym zdaniem ważnym elementem nowych regulacji są limity importu. Zgodnie z zapowiedziami mają one sukcesywnie maleć w czasie, a w połączeniu z włączeniem przez Komisję Europejską mechanizmu monitorowania importu po przekroczeniu ustalonych progów importu stawki wzrosną do zaporowych, tym samym blokując import. Skutecznie zmniejsza to ryzyko dalszego, gwałtownego przejmowania rynku przez rosyjskie i białoruskie firmy nawozowe – podkreślił Szymon Domagalski, Radca ds. Regulacji w Polskiej Izbie Przemysłu Chemicznego.

Propozycje Komisji Europejskiej

W ramach nowych regulacji zaproponowano dwa główne mechanizmy ograniczające import nawozów:

  • Stopniowe podnoszenie ceł na nawozy azotowe (mocznik, saletra amonowa, siarczan amonu) oraz nawozy wieloskładnikowe (NPK, MAP, DAP).
  • Podstawowa stawka celna na te produkty wynosi obecnie 6,5% od wartości, jednak do tego zostanie doliczona rosnąca opłata za tonę.

Tabela ceł na nawozy importowane z Rosji i Białorusi

Okres stosowania Nawozy azotowe (mocznik, saletra amonowa, siarczan amonu) (CN 3102) Nawozy wieloskładnikowe (NPK, MAP, DAP) (CN 3105)
01.07.2025 – 30.06.2026 6,5% + 40 EUR/t 6,5% + 45 EUR/t
01.07.2026 – 30.06.2027 6,5% + 60 EUR/t 6,5% + 70 EUR/t
01.07.2027 – 30.06.2028 6,5% + 80 EUR/t 6,5% + 95 EUR/t
Od 01.07.12028 6,5% + 315 EUR/t 6,5% + 430 EUR/t

Po trzech latach cła osiągną poziom 315/430 EUR/t praktycznie eliminujący import. Taka sytuacja może jednak zdarzyć się znacznie szybciej. Jeśli łączny import nawozów przekroczy 2,7 mln ton (2025–2026), 1,8 mln ton (2026–2027) lub 0,9 mln ton (2027–2028), automatycznie wprowadzone zostaną najwyższe stawki celne. Dodatkowo nawozy z Rosji i Białorusi nie będą mogły korzystać z unijnych kontyngentów taryfowych, które pozwalałyby na import po niższych stawkach.

Dalsze kroki

Propozycja Komisji będzie procedowana w ramach zwykłej procedury legislacyjnej (tzw. procedura współdecyzji) zgodnie z artykułem 207 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej (TFUE), który reguluje Wspólną Politykę Handlową UE. Oznacza to, że aby propozycja ceł weszła w życie, musi być zaakceptowana zarówno przez Radę Unii Europejskiej jak i Parlament Europejski.

W kolejnych krokach należy spodziewać się, że Komisja Handlu Międzynarodowego (INTA) przeanalizuje propozycję i przygotuje raport, który będzie musiał zostać przyjęty przez Parlament Europejski. Równoległe prace będą trwały w Radzie, gdzie decyzja będzie musiała zostać podjęta w głosowaniu większości kwalifikowanej (zgodnie z zasadami TFUE co najmniej 55% państw członkowskich (15 z 27 krajów UE) musi zagłosować “za”). Państwa, biorące udział w głosowaniu muszą reprezentować co najmniej 65% ludności Unii Europejskiej. Należy zaznaczyć, że w przypadku takiej formy podejmowania decyzji, wstrzymanie się od głosu w praktyce oznacza niewyrażenie poparcia.

Wpływ na ceny nawozów w UE

W naszej ocenie proponowana regulacja nie powinna mieć znacznego wpływu na ceny nawozów, o ile nie będziemy mieli do czynienia z działaniami spekulacyjnymi. W związku z progresywnym charakterem zaproponowanych ceł wypieranie Rosji i Białorusi z unijnego rynku będzie rozciągnięte w czasie, dając możliwość innym importerom na zaproponowanie swojej oferty. Będzie to oczywiście balansować rynek – podkreśla Szymon Domagalski, Radca ds. Regulacji w Polskiej Izbie Przemysłu Chemicznego.

Dodatkowo Unia Europejska zobowiązała się do ścisłego monitorowania cen nawozów na rynku wewnętrznym przez najbliższe cztery lata. W przypadku gwałtownego wzrostu cen Komisja Europejska może podjąć interwencję, w tym czasowe zawieszenie ceł na nawozy z krajów innych niż Rosja i Białoruś.

Propozycja Komisji Europejskiej powinna być również szczególnie istotna dla przedstawicieli rolników. Przedstawiona propozycja zawiera się w pakiecie ze zwiększeniem do 50% ceł na produkty rolne z Rosji i Białorusi, co powinno wesprzeć ich działania w walce z nieuczciwą konkurencją i wpłynąć na zwiększony popyt na krajowe produkty.

Posty pokrewne